Pasta z oliwek to szybka, prosta i aromatyczna przystawka lub przekąska. Pisałam już o łagodnej paście z zielonych oliwek, teraz przyszedł kolej na ciemne oliwki i bardziej pikantny smak.
Pasta ta ma szerokie zastosowanie. Możemy jej użyć do posmarowania pieczywa lub placka pita, dodać pikanterii Dakos lub wymieszać z makaronem.
Oczywiście to nie wszystkie zastosowania, lecz te najprostsze, inne zaś przedstawię z czasem.
Składniki:
Oliwki drylujemy i umieszczamy w blederze. Dodajemy pozostałe składniki i miksujemy do pożądanej konsystencji. Jedni wolą bardziej ziarniste, ja wolę konsystencję kremu.
Odczekać godzinę, by smaki się wymieszały i już można podawać.
Możemy też przełożyć do zamkniętego pojemnika lub słoiczka i przechowywać lodówce, jednak nie dłużej niż tydzień.
Pasta ta ma szerokie zastosowanie. Możemy jej użyć do posmarowania pieczywa lub placka pita, dodać pikanterii Dakos lub wymieszać z makaronem.
Oczywiście to nie wszystkie zastosowania, lecz te najprostsze, inne zaś przedstawię z czasem.
Składniki:
- 1 szklanka(250ml) ciemnych oliwek (najlepiej Kalamata)
- 2 czubate łyżki kaparów
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- 1-2 ząbki czosnku
- Sok z połowy cytryny
- Trochę tartej skórki cytrynowej
- 1 łyżeczki oregano (lub tymianku, bazylii, rozmarynu – co kto lubi)
- Świeżo zmielony pieprz
Oliwki drylujemy i umieszczamy w blederze. Dodajemy pozostałe składniki i miksujemy do pożądanej konsystencji. Jedni wolą bardziej ziarniste, ja wolę konsystencję kremu.
Odczekać godzinę, by smaki się wymieszały i już można podawać.
Możemy też przełożyć do zamkniętego pojemnika lub słoiczka i przechowywać lodówce, jednak nie dłużej niż tydzień.