Na całym Dodekanezie można spotkać pitaroudia, czyli placuszki warzywne. Również na Rodos przygotowuje się pitaroudia z cukini, pitaroudia z dyni, z kalafiora, ziemniaczane czy mięsne. Są też
moje ulubione pitaroudia z cebuli. Jednak najbardziej charakterystyczne dla wyspy są pitaroudia z
ciecierzycy, przygotowywane w kilku miejscach wyspy oraz pitaroudia z grzybów przygotowywane tylko w jednej wiosce.
Wracając do pitaroudia z ciecierzycy, to są to bardzo sycące placuszki, a właściwie nawet kotleciki, o intensywnym smaku mięty. Mięta jest ziołem, które jest wykorzystywane w wielu tradycyjnych, rodyjskich potrawach.
Przepis przytoczony poniżej pochodzi z wioski Lachania, leżącej w gminie południowa Rodos.
Życzę smacznego :)
Składniki:
Na wieczór przed przygotowywaniem potrawy ciecierzycę przepłukujemy, zalewamy wodą i odstawiamy na 12 godzin. Można zostawić na noc. Następnego dnia zmieniamy wodę i gotujemy ciecierzycę około 40 minut.
Przygotowujemy i odmierzamy wszystkie składniki potrzebne do przygotowania placuszków.
Ugotowana ciecierzycę osączamy dobrze na sicie. Następnie według oryginalnej receptury rozgniatamy ją w moździerzu, jednak ja posłużyłam się blenderem ;)
Do miski z przetartą ciecierzycą dodajemy pozostałe składniki, czyli mąkę, ser, posiekaną cebulę, jajka oraz posiekaną zieleninę.
Starannie mieszamy masę, początkowo łyżką, ale możemy też pomóc sobie rękoma. Dodajemy przyprawy. Ponownie mieszamy i kształtujemy placuszki, które po otoczeniu, lekko w mące trafią na rozgrzaną oliwę.
Smażymy placuszki na średnim ogniu, z dwóch stron aż do zrumienienia. Podajemy na ciepło.
Kali oreksi!
moje ulubione pitaroudia z cebuli. Jednak najbardziej charakterystyczne dla wyspy są pitaroudia z
ciecierzycy, przygotowywane w kilku miejscach wyspy oraz pitaroudia z grzybów przygotowywane tylko w jednej wiosce.
Wracając do pitaroudia z ciecierzycy, to są to bardzo sycące placuszki, a właściwie nawet kotleciki, o intensywnym smaku mięty. Mięta jest ziołem, które jest wykorzystywane w wielu tradycyjnych, rodyjskich potrawach.
Przepis przytoczony poniżej pochodzi z wioski Lachania, leżącej w gminie południowa Rodos.
Życzę smacznego :)
Składniki:
- 500 g ciecierzycy
- 2 jajka
- 50 g mąki
- 100 g sera mizithra (w warunkach polskich łatwiej zastąpić fetą)
- 1 średnia cebula
- 1 wiązka zielonej pietruszki
- 1 łyżka świeżej, posiekanej mięty
- Sól
- Pieprz
- Mąka do otaczania
- Oliwa do smażenia
Na wieczór przed przygotowywaniem potrawy ciecierzycę przepłukujemy, zalewamy wodą i odstawiamy na 12 godzin. Można zostawić na noc. Następnego dnia zmieniamy wodę i gotujemy ciecierzycę około 40 minut.
Przygotowujemy i odmierzamy wszystkie składniki potrzebne do przygotowania placuszków.
Ugotowana ciecierzycę osączamy dobrze na sicie. Następnie według oryginalnej receptury rozgniatamy ją w moździerzu, jednak ja posłużyłam się blenderem ;)
Do miski z przetartą ciecierzycą dodajemy pozostałe składniki, czyli mąkę, ser, posiekaną cebulę, jajka oraz posiekaną zieleninę.
Starannie mieszamy masę, początkowo łyżką, ale możemy też pomóc sobie rękoma. Dodajemy przyprawy. Ponownie mieszamy i kształtujemy placuszki, które po otoczeniu, lekko w mące trafią na rozgrzaną oliwę.
Smażymy placuszki na średnim ogniu, z dwóch stron aż do zrumienienia. Podajemy na ciepło.
Kali oreksi!