Milopita (μηλόπιτα), czyli szarlotka nie należy do tradycyjnych dań greckich, ale zadomowiła się w Grecji na dobre. Przyjmuje ona najczęściej kształt zamkniętego ciasta z nadzieniem z tartych grubo jabłek (μηλόπιτα τριφτή) i innych dodatków. Najczęściej dodatkami tymi są orzechy, a także rodzynki lub inne suszone owoce np. figi.
Oczywiście Grecy nie byliby sobą, gdyby nie dostosowali jej do własnych upodobań. Obecnie
szarlotkę można spotkać często, zwłaszcza w sezonie jesienno-zimowym. Jednym z takich przepisów pragnę się z wami podzielić poniżej.
Składniki ciasta:
Składniki nadzienia:
Dodatkowo:
Przygotowujemy ciasto. W tym celu wszystkie składniki ciasta mieszamy ze sobą w misce, ugniatając elastyczne, gładkie ciasto, które odstawiamy do lodówki na pół godziny.
W międzyczasie przygotowujemy nadzienie. Rodzynki zalewamy ciepłą wodą, by zmiękły. Orzechy siekamy. Jabłka obieramy, ścieramy na tarce i skrapiamy sokiem cytrynowym, by nie ściemniały. W misce mieszamy ze sobą jabłka, cukier, rodzynki, orzechy i przyprawy.
Blaszkę smarujemy tłuszcze i obsypujemy bułką tarta. Ciasto wyciągamy z lodówki.
2/3 ciasta rozwałkowujemy i wylepiamy nim spód oraz boki blaszki. Na ciasto wykładamy nadzienie jabłkowe. Pozostałe ciasto rozwałkowujemy na kółko i wykładamy na wierzch nadzienia, zlepiając ciasto ze sobą po bokach. Wierzch dziurkujemy widelcem.
Tak przygotowane ciasto wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy przez 40-45 minut, aż się ładnie przyrumieni. Gotowe ciasto pozostawiamy w wyłączonym piekarniku przez 10 minut.
Następnie wyciągamy z blaszki i wierzch obsypujemy cukrem pudrem. Podajemy zarówno na ciepło, jak i też po przestudzeniu.
Kali oreksi!
Oczywiście Grecy nie byliby sobą, gdyby nie dostosowali jej do własnych upodobań. Obecnie
szarlotkę można spotkać często, zwłaszcza w sezonie jesienno-zimowym. Jednym z takich przepisów pragnę się z wami podzielić poniżej.
Składniki ciasta:
- 300 g mąki pszennej
- 100 g mąki pełnoziarnistej
- 170 g brązowego cukru
- 20 g proszku do pieczenia
- 1 wanilia
- 90 ml oliwy
- 100 ml oleju lub stopionego masła
- 1 jajko
Składniki nadzienia:
- 6-7 jabłek
- 150 g brązowego cukru
- 150 g rodzynek sułtanek
- 150 g posiekanych orzechów włoskich
- 1 łyżeczka cynamonu
- sok z cytryny
Dodatkowo:
- Tłuszcz do wysmarowania blaszki
- Bułka tarta do wysypania blaszki
- Cukier puder do oprószania ciasta
Przygotowujemy ciasto. W tym celu wszystkie składniki ciasta mieszamy ze sobą w misce, ugniatając elastyczne, gładkie ciasto, które odstawiamy do lodówki na pół godziny.
W międzyczasie przygotowujemy nadzienie. Rodzynki zalewamy ciepłą wodą, by zmiękły. Orzechy siekamy. Jabłka obieramy, ścieramy na tarce i skrapiamy sokiem cytrynowym, by nie ściemniały. W misce mieszamy ze sobą jabłka, cukier, rodzynki, orzechy i przyprawy.
Blaszkę smarujemy tłuszcze i obsypujemy bułką tarta. Ciasto wyciągamy z lodówki.
2/3 ciasta rozwałkowujemy i wylepiamy nim spód oraz boki blaszki. Na ciasto wykładamy nadzienie jabłkowe. Pozostałe ciasto rozwałkowujemy na kółko i wykładamy na wierzch nadzienia, zlepiając ciasto ze sobą po bokach. Wierzch dziurkujemy widelcem.
Tak przygotowane ciasto wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy przez 40-45 minut, aż się ładnie przyrumieni. Gotowe ciasto pozostawiamy w wyłączonym piekarniku przez 10 minut.
Następnie wyciągamy z blaszki i wierzch obsypujemy cukrem pudrem. Podajemy zarówno na ciepło, jak i też po przestudzeniu.
Kali oreksi!