Przyjęło się, że pita, czyli placek przełożony jest warstwą ciasta lub przynajmniej posiada spód. Najczęściej w greckich plackach występuje ciasto fyllo, domowe lub kupne. Istnieje jednak pewna grupa ciast, bez fyllo, które nazywane są często tebelopita (gr. τεμπελόπιτα), czyli leniwe ciasto. Jest to bowiem ciasto dla leniwych lub zapracowanych.
Dodam, że moje ulubione ;) Najpopularniejszym jest zwykła pita z serem w wersji dla leniwych. Ja chcę wam dzisiaj zaproponować coś równie, jak nie lepszego, czyli pitę z koperkiem bez ciasta (gr. ανηθοτυρόπτα χωρίς φύλλο). Składniki do jej przygotowania są łatwo dostępne i tanie, a samo danie
pachnące, zdrowe i smaczne.
Jedynym wyjątkiem może być trachana, czyli drobniutki makaron sporządzany z mąki i jogurtu, w wersji kwaśnej lub z mlekiem w wersji słodkiej. Gdy nie macie dostępu do tego makaronu, wówczas możecie zamienić go tartą bułką, kuskusem lub ewentualnie mąką.
Składniki:
W misce rozgniatamy biały ser, dodajemy jajka i mieszamy. Dodajemy mąkę i trachana, mieszamy i dodajemy posiekane zielone cebulki i posiekany koperek. Całość doprawiamy solą i pieprzem, dodajemy oliwę i dobrze mieszamy.
Blaszkę smarujemy oliwą i wysypujemy bułka tartą. Do blaszki przekładamy naszą masę na ciasto, wyrównujemy wierzch i wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na 30-35 minut. Gdy wierzch się zetnie i lekko zarumieni, wtedy jest gotowa.
Pita ta najlepiej smakuje z zimnym, gęstym jogurtem.
Kali oreksi!
Dodam, że moje ulubione ;) Najpopularniejszym jest zwykła pita z serem w wersji dla leniwych. Ja chcę wam dzisiaj zaproponować coś równie, jak nie lepszego, czyli pitę z koperkiem bez ciasta (gr. ανηθοτυρόπτα χωρίς φύλλο). Składniki do jej przygotowania są łatwo dostępne i tanie, a samo danie
pachnące, zdrowe i smaczne.
Jedynym wyjątkiem może być trachana, czyli drobniutki makaron sporządzany z mąki i jogurtu, w wersji kwaśnej lub z mlekiem w wersji słodkiej. Gdy nie macie dostępu do tego makaronu, wówczas możecie zamienić go tartą bułką, kuskusem lub ewentualnie mąką.
Składniki:
- 500 g białego sera (u mnie anthotiro)
- 5 jajek
- 2 pęczki zielonej cebulki
- 2 pęczki świeżego koperku
- 3 łyżki mąki pszennej
- 100 g trachana
- 4 łyżki oliwy
- sól
- pieprz
- oliwa i bułka tarta do przygotowania blaszki
W misce rozgniatamy biały ser, dodajemy jajka i mieszamy. Dodajemy mąkę i trachana, mieszamy i dodajemy posiekane zielone cebulki i posiekany koperek. Całość doprawiamy solą i pieprzem, dodajemy oliwę i dobrze mieszamy.
Blaszkę smarujemy oliwą i wysypujemy bułka tartą. Do blaszki przekładamy naszą masę na ciasto, wyrównujemy wierzch i wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na 30-35 minut. Gdy wierzch się zetnie i lekko zarumieni, wtedy jest gotowa.
Pita ta najlepiej smakuje z zimnym, gęstym jogurtem.
Kali oreksi!