Pasta z bakłażana, czyli tzw. melitzanosalata (gr. μελιτζανοσαλάτα), należy do grupy greckich sałatek, mających postać pasty. Powstaje ona poprzez prażenie bakłażana w piekarniku, na grillu lub na ogniu i wymieszaniu uzyskanej w ten sposób miazgi z dodatkami i przyprawami. Cztery sposoby przygotowania bakłażana do melitzanosalaty znajdziecie w przepisie na klasyczną melitzanosalatę, czyli najprostszy, klasyczny sposób przygotowania tej pasty.
Podstawę tej sałatki-pasty stanowi bakłażan, rozdrobniony i wymieszany z oliwą oraz octem lub sokiem z cytryny. W zależności od regionu powstaje wiele wersji tej sałatki. Znaleźć możemy
melitzanosalatę z suszonymi pomidorami, z orzechami, kaparami czy grillowanymi papryczkami. We wschodniej części basenu Morza Śródziemnego znajdziecie wersję z tahini, a ja wam dzisiaj proponuję tradycyjną wersję pasty z bakłażana z jogurtem, czyli melitzanosalata me jaourti (gr. μελιτζανοσαλάτα με γιαούρτι).
To bardzo prosta, uboga w składniki, ale smaczna pasta, będąca jedną z najpopularniejszych przekąsek. Najlepiej smakuje w lecie, gdy bakłażany są świeże, a dodatek jogurtu sprawia, że pasta jest delikatna. To jedna z lepszych letnich przekąsek, idealna do pieczonego chleba i kieliszka wina.
Składniki:
Pieczemy bakłażany w całości w piekarniku w temperaturze około 200 stopni przez 45 minut lub na grillu. Ostudzone obieramy ze skórki, a miąższ dokładnie rozdrabniamy widelcem. Zdarza się, że często rozdrabnia się bakłażana blenderem, ale w tradycyjnym przepisie nie ma takich udogodnień. Babcie Greczynki wszystko robiły ręcznie. Do rozdrobnionego bakłażana dodajemy oliwę z oliwek, ocet lub sok cytrynowy, posiekany czosnek oraz jogurt. Doprawiamy solą i pieprzem i wszystko dokładnie mieszamy. Następnie zostawiamy w lodówce, aby składniki sałatki przeszły smakiem. Podajemy posypane posiekaną pietruszką i polane odrobiną oliwy z dodatkiem pieczywa.
Kali oreksi!
Podstawę tej sałatki-pasty stanowi bakłażan, rozdrobniony i wymieszany z oliwą oraz octem lub sokiem z cytryny. W zależności od regionu powstaje wiele wersji tej sałatki. Znaleźć możemy
melitzanosalatę z suszonymi pomidorami, z orzechami, kaparami czy grillowanymi papryczkami. We wschodniej części basenu Morza Śródziemnego znajdziecie wersję z tahini, a ja wam dzisiaj proponuję tradycyjną wersję pasty z bakłażana z jogurtem, czyli melitzanosalata me jaourti (gr. μελιτζανοσαλάτα με γιαούρτι).
To bardzo prosta, uboga w składniki, ale smaczna pasta, będąca jedną z najpopularniejszych przekąsek. Najlepiej smakuje w lecie, gdy bakłażany są świeże, a dodatek jogurtu sprawia, że pasta jest delikatna. To jedna z lepszych letnich przekąsek, idealna do pieczonego chleba i kieliszka wina.
Składniki:
- 2 większe bakłażany
- 2 ząbki czosnku
- sól
- pieprz
- 3-4 łyżki oliwy
- ½ kubka jogurtu odsączonego (około 100 ml)
- 1 ½ łyżki octu lub soku z cytryny
- zielona pietruszka do posypania
Pieczemy bakłażany w całości w piekarniku w temperaturze około 200 stopni przez 45 minut lub na grillu. Ostudzone obieramy ze skórki, a miąższ dokładnie rozdrabniamy widelcem. Zdarza się, że często rozdrabnia się bakłażana blenderem, ale w tradycyjnym przepisie nie ma takich udogodnień. Babcie Greczynki wszystko robiły ręcznie. Do rozdrobnionego bakłażana dodajemy oliwę z oliwek, ocet lub sok cytrynowy, posiekany czosnek oraz jogurt. Doprawiamy solą i pieprzem i wszystko dokładnie mieszamy. Następnie zostawiamy w lodówce, aby składniki sałatki przeszły smakiem. Podajemy posypane posiekaną pietruszką i polane odrobiną oliwy z dodatkiem pieczywa.
Kali oreksi!