Letnia zupa (gr. καλοκαιρινή σούπα)
może być przygotowana z różnych warzyw i zielonych liści, dzikich ziół
oraz ziół hodowlanych. W zależności od swego składu może stanowić
pełnowartościowy posiłek lub zaledwie przekąskę. Zmiksowana i schłodzona
w lodówce lub podana z kostkami lodu, może być odświeżającym daniem,
idealnym na gorące, letnie dni.
Przygotowuje się ją stosunkowo szybko, jest tania i nie wymaga skomplikowanych składników.
Można ją dowolnie modyfikować, w zależności od indywidualnych upodobań.
Składniki:
Na początek przygotowujemy zieleninę, myjemy ją, przebieramy, osączamy i kroimy na mniejsze kawałki. Cebulę obieramy i kroimy, po czym wrzucamy na rozgrzaną oliwę i chwilę podsmażamy. Gdy jest szklista, dodajemy szpinak i chwilę smażymy razem. Następnie dodajemy pozostałą zieleninę, solimy i zalewamy bulionem, tyle, by przykrył on rośliny. Gotujemy całość przez 20 minut, po czym dodajemy pieprzu, świeżych ziół (same listki) i odstawiamy, by zupa przestygła.
Do chłodnej zupy dodajemy jogurt i miksujemy na krem. Następnie schładzamy w lodówce i podajemy z kostkami lodu lub kleksem jogurtu.
Uwaga! Osoby nie lubiące zimnych zup, mogą ją przygotować w wersji na ciepło ;)
Kali oreksi!
Przygotowuje się ją stosunkowo szybko, jest tania i nie wymaga skomplikowanych składników.
Można ją dowolnie modyfikować, w zależności od indywidualnych upodobań.
Składniki:
- 1 duża biała cebula
- Pęczek zielonych cebulek
- 500 g różnych zielonych roślin liściastych (u mnie rukola oraz szpinak)
- 1 główka sałaty rzymskiej
- Kilka gałązek świeżych ziół (u mnie oregano i mięta)
- 6 łyżek oliwy
- Bulion
- 200 ml jogurtu naturalnego
- Sól
- Pieprz
Na początek przygotowujemy zieleninę, myjemy ją, przebieramy, osączamy i kroimy na mniejsze kawałki. Cebulę obieramy i kroimy, po czym wrzucamy na rozgrzaną oliwę i chwilę podsmażamy. Gdy jest szklista, dodajemy szpinak i chwilę smażymy razem. Następnie dodajemy pozostałą zieleninę, solimy i zalewamy bulionem, tyle, by przykrył on rośliny. Gotujemy całość przez 20 minut, po czym dodajemy pieprzu, świeżych ziół (same listki) i odstawiamy, by zupa przestygła.
Do chłodnej zupy dodajemy jogurt i miksujemy na krem. Następnie schładzamy w lodówce i podajemy z kostkami lodu lub kleksem jogurtu.
Uwaga! Osoby nie lubiące zimnych zup, mogą ją przygotować w wersji na ciepło ;)
Kali oreksi!