Kariokes (gr. Καριόκες) to pyszne czekoladki wypełnione czekoladowo-orzechową masą i oblane czekoladą. Miękkie i zarazem chrupiące, są idealnym prezentem dla wielbicieli czekolady. Najlepsze w tych czekoladkach jest ich łatwość przygotowania.
Przygotowywane tradycyjnie w okresie Bożego Narodzenia, ale tez w innych porach roku. W okresie postu przygotowuje się ich wersję postną, w okresie świątecznym bogatszą, taką jak ta poniżej. Jeżeli masz ochotę przygotować coś słodkiego bez użycia piekarnika, z prostych, łatwo dostępnych
składników, to zapraszam po przepis.
Składniki:
Zaczynamy od przygotowania nadzienia. W tym celu wlewamy wodę z cukrem do garnuszka i gotujemy syrop. Gdy cukier się rozpuści, ściągamy garnek z gazu i dodajemy masło, kawałki czekolady, skórkę pomarańczową i sok z cytryny. Mieszamy do rozpuszczenia masła i czekolady oraz połączenia składników.
Herbatniki rozdrabniamy na proszek. Można to zrobić w blenderze lub ręcznie za pomocą np. wałka. Orzechy włoskie siekamy lub rozbijamy tłuczkiem na mniejsze kawałki.
Do masy czekoladowej wsypujemy sproszkowane herbatniki oraz posiekane orzechy i mieszamy bardzo dokładnie, do połączenia składników.
Następnie przygotowujemy folię spożywczą, na którą wykładamy naszą masę, formując wałek o średnicy 3-4 centymetrów. Wałek ten dokładnie owijamy folią i wstawiamy do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.
Gdy masa w lodówce stężeje, zaczynamy przygotowywać polewę. W tym celu roztapiamy kuwerturę w kąpieli wodnej.
Następnie wyciągnij masę z lodówki, odwiń z folii i pokrój wałek na równe, jednocentymetrowe plasterki. Używając dwóch widelców każdy kawałek otocz w czekoladzie i odstaw na pergamin do zastygnięcia. Powinny zastygać w temperaturze pokojowej, nie w lodówce.
Kali oreksi!
Przygotowywane tradycyjnie w okresie Bożego Narodzenia, ale tez w innych porach roku. W okresie postu przygotowuje się ich wersję postną, w okresie świątecznym bogatszą, taką jak ta poniżej. Jeżeli masz ochotę przygotować coś słodkiego bez użycia piekarnika, z prostych, łatwo dostępnych
składników, to zapraszam po przepis.
Składniki:
- 125 g cukru
- 125 g wody
- 100 g czekolady
- 80 g masła
- 150 g orzechów włoskich
- Skórka starta z pomarańczy
- łyżeczka soku z cytryny
- 225 g herbatników
- 500 g kuwertury
Zaczynamy od przygotowania nadzienia. W tym celu wlewamy wodę z cukrem do garnuszka i gotujemy syrop. Gdy cukier się rozpuści, ściągamy garnek z gazu i dodajemy masło, kawałki czekolady, skórkę pomarańczową i sok z cytryny. Mieszamy do rozpuszczenia masła i czekolady oraz połączenia składników.
Herbatniki rozdrabniamy na proszek. Można to zrobić w blenderze lub ręcznie za pomocą np. wałka. Orzechy włoskie siekamy lub rozbijamy tłuczkiem na mniejsze kawałki.
Do masy czekoladowej wsypujemy sproszkowane herbatniki oraz posiekane orzechy i mieszamy bardzo dokładnie, do połączenia składników.
Następnie przygotowujemy folię spożywczą, na którą wykładamy naszą masę, formując wałek o średnicy 3-4 centymetrów. Wałek ten dokładnie owijamy folią i wstawiamy do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.
Gdy masa w lodówce stężeje, zaczynamy przygotowywać polewę. W tym celu roztapiamy kuwerturę w kąpieli wodnej.
Następnie wyciągnij masę z lodówki, odwiń z folii i pokrój wałek na równe, jednocentymetrowe plasterki. Używając dwóch widelców każdy kawałek otocz w czekoladzie i odstaw na pergamin do zastygnięcia. Powinny zastygać w temperaturze pokojowej, nie w lodówce.
Kali oreksi!