Grecy przodują w wymyślaniu wytrawnych ciast. Najczęściej używają do nich cienkiego ciasta fyllo lub grubszego ciasta wiejskiego. Stosunkowo często używają ciasta kourou, czyli ciasta jogurtowego z oliwą. Ciasto to jest miękkie i plastyczne, gdy jest świeże, a po upieczeniu pozostaje kruche.
Tworzą z niego ciasteczka, ale niekiedy tez duże ciasta. Przykładem jednego z takich ciast jest to, które pokazuję poniżej, czyli pita z mięsem mielonym z kurczaka przykrytego jogurtową kołderką (gr. Πίτα με κιμά κοτόπουλου και κρούστα γιαουρτιού). To proste, lecz pożywne ciasto może być propozycja obiadową lub kolacyjną. Można też potraktować je jak przekąskę lub zakąskę.
Składniki na ciasto kourou:
- 200 g odsączonego jogurtu
- 180 g oleju słonecznikowego (lub kukurydzianego)
- 500 g mąki
- 1 łyżka stopionego masła
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 szczypty soli
Do miski wrzuć jogurt, masło, olej, sól i pieprz i mieszamy. Dodajemy mąkę z proszkiem do pieczenia i ponownie mieszamy. Ciasto powinno być tłuste i miękkie. Przykrywamy je i odstawiamy na 20 minut.
Składniki nadzienia:
- 500 g piersi z kurczaka
- ½ filiżanki białego wina
- 2 pomidory
- ½ kg świeżego szpinaku
- Oliwa
- 3 zielone cebulki
- Pęczek zielonego koperku
- ½ pęczka zielonej pietruszki
- Trochę świeżej mięty
Szpinak przebieramy, myjemy i kroimy na kawałki. Rozgrzewamy oliwę w garnku, dodajemy zmielone mięso z kurczaka, podsmażamy 5 minut, po czym dodajemy białego wina.
Następnie dodajemy pokrojone na kawałki pomidory, sól, pieprz i 1 szklankę wody. Zmniejszamy płomień, a całość dusimy około 20 minut.
Potem dodajemy umyte i pokrojone liście szpinaku, cebulkę i zieleninę. Zostawiamy pod przykryciem około 15 minut. Po tym czasie odkrywamy pokrywkę i zwiększamy płomień, by odparować nadmiar wody. Odstawiamy na bok.
Składniki polewy:
- 400 g jogurtu odsączonego
- 100 g twardego sera Kefalotiri lub Parmezanu
- Sól
- Pieprz
- Biały sezam (do posypania)
- Czarnuszka (do posypania)
Przygotowujemy polewę do ciasta. W tym celu mieszamy ze sobą jogurt z serem i przyprawami. Nie dodajemy sezamu ani czarnuszki, które będą służyć do posypania wierzchu ciasta.
Piekarnik rozgrzewamy do 175 stopni Celsjusza. Rozwałkowujemy ciasto. Natłuszczamy blaszkę i wykładamy ją ciastem kourou. Ja użyłam blaszki do tarty.
Na ciasto wykładamy nadzienie i przykrywamy polewą z jogurtu i sera. Całość posypujemy sezamem i czarnuszką, a blaszkę wstawiamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy około 45 minut, aż wierzch ciasta lekko się zarumieni.
Ponieważ zostało mi trochę ciasta, wykorzystałam je do
zrobienia kilku placuszków. Rozwałkowane ciasto pokroiłam na prostokąty, na
każdym rozłożyłam po łyżce nadzienia.
Kali oreksi!