Lato w Grecji związane jest z robieniem przetworów. Bardzo popularne jest tutaj przygotowywanie suszonych owoców. Pisałam już jak przygotować suszone pomidory, a dzisiaj chciałam wam napisać o morelach, które suszyłam w ostatnim czasie. Na Boże Narodzenie będą jak znalazł.
Suszenie owoców w Grecji jest sprawą prostą. Odpowiedni klimat i nasłonecznienie powodują, że suszenie na słońcu to najłatwiejszy i tradycyjny sposób przygotowania owoców. W Polsce, gdy nie ma odpowiednio wysokich temperatur, pozostaje suszenie w suszarkach elektrycznych lub w piekarniku. Jednak bez względu, w jaki sposób suszymy owoce, te przygotowywane w domu są o wiele zdrowsze od kupnych. Nie przejmuj się, że morele suszone w domu będą miały ciemniejszy kolor. To dowód, że są pozbawione chemicznych dodatków. W handlu suszy się morele wraz ze związkami siarki, które mają za zadanie chronić je przed pleśnią i robaczkami. Nie pozwala też morelom ściemnieć. Z drugiej strony taki dodatek działa destrukcyjnie na błony śluzowe przewodu pokarmowego, może powodować alergie i zaburzenia nerwowe.
Właściwości zdrowotne suszonych moreli
Suszone morele (gr. αποξηραμένα βερίκοκα) Mają wiele dobroczynnych właściwości. Podczas suszenia morele zachowują prawie wszystkie swoje dobroczynne właściwości. Wspomagają układ krwionośny i krwiotwórczy i zmniejszają ryzyko zakrzepicy. Przy regularnym spożywaniu poprawiają stan skóry i włosów, a niektórzy twierdzą, że działają odmładzająco. Bezwzględnie zawierają niezbędną dla wzroku witaminę A oraz witaminy z grupy B, które poprawiają pracę układu nerwowego i kondycję tkanki mięśniowej. Dzięki obecności choliny normalizuje się poziom cholesterolu we krwi. Suszone morele mają również działanie moczopędne. Ponieważ suszone morele mają niski indeks glikemiczny, mogą być stosowane przez diabetyków. Działają korzystnie również u osób z nadciśnieniem i chorobami tarczycy.
Jak suszyć morele?
Morele, które chcemy suszyć, powinny być lekko twarde. Nie mogą być bardzo miękkie, soczyste i przejrzałe. Jeżeli mieszkamy w ekologicznym środowisku i mamy odpowiednie warunki klimatyczne, wówczas możemy suszyć morele na słońcu. Tak robiły to gospodynie greckie od wieków. Do suszenia potrzebować będziemy gęstej siatki i kawałka tiulu do przykrycia. Ja do suszenia moreli wykorzystałam własnoręcznie zrobioną kratkę z drobną siatką z tworzywa sztucznego. Zwykle służy mi do suszenia pomidorów, ale do suszenia owoców też się nadała.
Suszenie w piekarniku
Jeżeli nie masz możliwości wysuszenia moreli na słońcu, wówczas wysusz je w piekarniku. W tym celu dobrze umyj owoce. Zanurz je pod bieżącą ciepłą wodą na pół minuty, a następnie przekrój na pół i ułóż przeciętą stroną obok siebie na ruszcie. Na sam dół piekarnika podłóż płaskie naczynie, do którego będzie spływał sok. Suszyć należy w piekarniku z termoobiegiem. Ustawiamy temperaturę 100 - 120 stopni Celsjusza i suszymy przez 4 godziny. Po tym czasie sprawdzamy morele i jeżeli tego potrzebują, możemy przedłużyć czas o kolejną godzinę.
Suszenie na słońcu
Susząc na słońcu, postępujemy podobnie. Musimy umyć owoce pod bieżącą, ciepłą wodą, a następnie przekroić na połówki, usunąć nasiona i poukładać je obok siebie. Różnica jest taka, że układamy je na kawałku siatki, która przepuszcza powietrze od dołu i przykrywamy cienkim tiulem, aby był dostęp powietrza i promieni słonecznych. Suszenie na słońcu wymaga przynajmniej 5 - 6 dni. W tym czasie obracamy owoce, przynajmniej 2-3 razy, by się równomiernie ususzyły. Miejsce powinno być nasłonecznione i zarazem przewiewne.
Jak przechowywać suszone morele?
Ususzone morele musimy zabezpieczyć przed pleśnią i insektami. W tym celu możemy je włożyć do bawełnianego woreczka i powiesić w ciemnym pomieszczeniu o minimalnej wilgotności.
Można je też przetrzymywać w kartonowym pudełku wyłożonym pergaminem. Ostatnim sposobem, który preferuję, jest umieszczenie ich w szklanym, czystym słoju, najlepiej z ciemnego szkła.
Suszenie moreli w domu jest zajęciem banalnie prostym. Dodatkowo świeże owoce w sezonie są tanie, więc i uzyskanie suszonym owoców jest dużo tańsze, niż kupowanie ich poza sezonem. Na koniec pozostaje satysfakcja z własnoręcznie przygotowanych suszonych owoców.