Sznycel z kurczaka (gr. Σνίτσελ κοτόπουλο) nie należy do tradycyjnej kuchni greckiej, już szybciej do austriackiej. Jednak w wielu restauracjach greckich można zjeść to danie. Zakradło się nawet „pod strzechy”, gdyż wielu osobom przypadło do gustu. Jednak Grecy nie byliby sobą, gdyby wszystkiego nie przygotowali zgodnie z własnymi przyzwyczajeniami. Dlatego, mimo że napisałam Parmezan,
oni zwykle używają jakiegoś greckiego, twardego sera typu Graviera. Poza tym sznycel przyprawiany jest gałką muszkatołową oraz często podawany z frytkami i kawałkiem cytryny do polania.
Niekiedy dodatkowo z jakimś sosem lub pastą. W jednej tawernie na Rodos jadłam nawet sznycel z ryżem. Przyznam, że ciekawe połączenie. Można go zjeść z pieczywem i dodatkami i takie właśnie połączenie przygotowałam dla moich domowników i wam przedstawiam. U nas to akurat oprócz chleba, sałatka z zielonej fasolki platia, czyli płaskiej oraz skordalia na bazie ziemniaków. Jednak dodatki możecie sobie wybrać dowolne, takie jak wam najbardziej smakują.
Składniki sznycli:
- 4 kawałki fileta z piersi kurczaka
- Szczypta gałki muszkatołowej
- Sól
- Pieprz
- 2 jajka
- Mąka do panierowania
- Bułka tarta do panierowania
- 30 g Parmezanu (opcjonalnie)
Do przygotowania sznycli używamy filetów z piersi kurczaka, które wcześniej przygotowujemy. Każdy filet myjemy, osuszamy, a następnie przecinamy poziomo na dwa cienkie plastry. Po pokrojeniu rozbijamy je, aby stały się płaskie i miały grubość około pół centymetra. Następnie obsypujemy je solą, pieprzem i sproszkowaną gałką muszkatołową ze wszystkich stron.
Tak przygotowane panierujemy kolejno w mące (usuń jej nadmiar), roztrzepanym jajku i w bułce tartej, ewentualnie wymieszanej z tartym serem.
Smażymy z obu stron na rumiano, na średnim ogniu, po 2-3 minuty z każdej strony. Wyciągamy je na chłonny papier, aby odsączyć z nadmiaru tłuszczu.
Alternatywą może być przygotowanie sznycli w piekarniku. W tym celu rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni Celsjusza i ustawiamy termoobieg. Panierowane sznycle układamy na blaszce wyłożonej nieprzywierającym papierem. Pieczemy przez 15 minut, aż będą rumiane ze wszystkich stron.
Sznycle podajemy na ciepło z sałatką ziemniaczaną, fasolową lub z pastą skordalia.
Sałatka z zielonej fasolki
Składniki:
- 500 g fasolki platia (może być mrożona)
- 1 łyżeczka soli
- 100 g oliwy
- 40 g octu winnego
- 1 ząbek czosnku
- 3-4 liście mięty
- Pieprz
Fasolę gotujemy w osolonej wodzie przez kilka (8-10) minut. Wyciągamy z wrzątku i hartujemy z lodowatej wodzie, a następnie dobrze odcedzamy. Potem osączamy na durszlaku i wkładamy do miski.
Do słoiczka wlewamy oliwę, ocet i trochę pieprzu oraz dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek. Zamykamy słoik i dobrze potrząsamy, by składniki się połączyły. Otrzymujemy w ten sposób kremowy winegret, którym polewamy naszą sałatkę. Delikatnie mieszamy i podajemy z serem myzithra lub ze skordalia.
Skordalia
Skordalia może być przygotowana na bazie chleba, ziemniaków, świeżych strączków lub orzechów. Jednak najpopularniejszą jest skordalia na bazie gotowanych ziemniaków (gr. σκορδαλιά με πατάτα) i taka przedstawiam poniżej.
Składniki:
- 3 średnie ziemniaki
- 3 ząbki czosnku
- ½ cytryny (sok)
- 1 łyżka octu winnego
- ¾ filiżanki oliwy
- Sól
Obieramy, myjemy ziemniaki i kroimy je na kawałki. Wkładamy je do garnka, zalewamy wodą i od momentu zawrzenia gotujemy około 20 minut, aż zmiękną. Odcedzamy je i miksujemy, gdy są jeszcze gorące. Dodajemy sól, czosnek, cytrynę i ocet. Nie przerywając pracy miksera, stopniowo, cienkim strumieniem dolewamy oliwę. Pozostawiamy do wystygnięcia. Skordalia można przechowywać przez kilka dni w lodówce, pod warunkiem że jest dobrze przykryta.
Kali oreksi!