Makaron Skioufichta z polędwicą wieprzową

Makaron Skioufichta tradycyjnie jada się z Stakovoutiro i serem Kefalotiri lub suszonym Anthotiro. Jednak nie brakuje innych sposobów jego podania np. w sosie pomidorowym, z grzybami, wędzoną polędwicą wieprzową, z dodatkiem sera Mizithra (gr. Μυζήθρα). Zobacz produkty kreteńskie, które wykorzystuje się do omaszczenia  tego tradycyjnego makaronu.

Makaron Skioufichta z polędwicą wieprzową

Dzisiejsze danie, czyli Makaron Skioufichta z polędwicą wieprzową (gr. Σκιουφιχτά μακαρόνια με απάκι) przygotowuje się szybko i jest naprawdę bardzo smaczne. Poniższy przepis zaczerpnęłam

z profilu greckiego kucharza Petrosa Syrigosa. Zapraszam do obserwacji jego profilu na Instagramie: petros.syrigos
 

Składniki:

  • 300 g ugotowanego makaronu
  • 250 g Apaki (polędwica wieprzowa wędzona)
  • 1 duża cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 floren pieprz
  • 1 zielona papryka
  • 1 żółta papryka
  • 15 pomidorków koktajlowych
  • ½ kieliszka białego wina
  • ½ szklanki zagęszczonego soku pomidorowego
  • 2 łyżki pietruszki
  • Sól
  • Pieprz
  • Suszone oregano
  • 150 g sera Graviera lub koziego (do posypania dania)

 


Na początek przygotowujemy wszystkie składniki. Cebulę obieramy i siekamy, podobnie postępujemy z czosnkiem. Pomidorki przekrawamy na połówki, papryki kroimy w paseczki. Następnie zabieramy się do krojenia polędwicy wieprzowej.


Na dużą, głęboką patelnię wlewamy oliwę, a gdy się rozgrzeje, dorzucamy Apaki. Podsmażamy chwilę polędwicę, po czym dodajemy cebulę i czosnek i smażymy kolejne 2 minuty.



Następnie dodajemy papryki i chwilę smażymy, aż zmiękną. Wówczas dodajemy pomidorki koktajlowe. Całość podlewamy winem, a gdy alkohol odparuje, (po 1 minucie) dodajemy sok pomidorowy i przyprawy. Całość przykrywamy i gotujemy na małym ogniu przez kilka minut.


 


W międzyczasie gotujemy makaron według przepisu na opakowaniu. Gotowy odcedzamy i dodajemy na patelnię, po czym delikatnie mieszamy. Możemy jeszcze dodać posiekaną zieloną pietruszkę i ewentualnie doprawić do smaku.


Gotowe danie wykładamy na talerze i posypujemy natką pietruszki i startym serem. U mnie to ser Graviera, ale możecie go zastąpić serem Gruyere lub kozim serem. Grecy dodatkowo polewają danie po wierzchu świeżą oliwą, ale ostatecznie ten krok można pominąć.


Kali oreksi!