Przejdź do głównej zawartości
Kilka słów autoprezentacji ;)
Poznajmy się! Mam na imię Izabela i jestem kobietą, ale również żoną, matką i kucharką. Tą ostatnią z
zamiłowania do jedzenia.
Mieszkam w Grecji i z obu kuchni biorę to, co w nich najlepsze.W kuchni greckiej szczególnie cenię sobie stare, tradycyjne przepisy. Szczególnym sentymentem darzę stare, rodyjskie receptury. Staram się podpatrywać je u babci-sąsiadki, zaś ona jest szczęśliwa, że nie zginą i będą trwać nadal. W swojej kuchni wykorzystuję również wiedzę wyniesioną z hotelowej kuchni, z pracy w snack-barze oraz w tawernie. Lubię testować również nowe przepisy, pobierane od różnych znajomych.
Obecnie pracuję w domu jako copywriter. W wolnych chwilach zajmuję się czytaniem, fotografowaniem oraz
oczywiście gotowaniem. Pieczenie uważam za cudowne antidotum na
codzienne stresy.
Zachęcam do czytania bloga Greckie smaki oraz zapraszam na moje inne blogi:
Miło mi będzie, gdy zechcecie zapoznać się z moją twórczością literacką.
Książka „Dziennik emigrantki”
dostępna jest w Bibliotece Uniwersyteckiej w Warszawie, Bibliotece
Jagiellońskiej i Bibliotece Collegium Medicum Uniwersytetu
Jagiellońskiego. Natomiast książka „Na półmetku” dostępna jest w sprzedaży internetowej.
Serdecznie zapraszam!
Jakich miar używam w przepisach?
Najczęściej są to:
- 1 kubek 240 ml
- 1 szklanka 250 ml
- 1 filiżanka 200 ml
- 1 filiżanka od eliniko 50 ml
- 1 kieliszek 30 ml
Wiem
(i biję się w piersi), że dokładniejsze są miary wyrażone w ml, gramach
itp. Jednak większość poznawanych przeze mnie w Grecji przepisów, była
przygotowywana "na oko" lub na kubki, szklanki i tak też się nauczyłam i
wydawało się to naturalne. Dopiero w miarę rozwoju strony i
zapisywania, doszło do mnie, że dla kogoś kto się uczy nowych przepisów,
nie jest to najlepszy sposób zapisu. Jednak w razie wątpliwości służę
pomocą i obiecuję odpowiedzieć o jaką pojemność naczynia chodzi w danym
przepisie :)